Dieta Twojego dziecka

Karmienie metodą BLW – niezbędnik

12-04-2017

Podjęliście decyzję, że będziecie rozszerzać dietę swojego maluszka metodą BLW (więcej o samej metodzie tutaj). Z pewnością przyda się wam kilka praktycznych  informacji.

Co na początek dać do jedzenia

Najlepiej zaczynać od słupków (pasków). Powinny mieć długość około 5-6 cm i być na tyle grube, żeby mała łapka łatwo mogła je chwycić. Z czego można zrobić takie słupki? Doskonałe będą gotowane lub pieczone warzywa jak: marchew, burak, pietruszka, ziemniak, batat, cukinia, dynia, awokado, jabłko, banan, mango. Warzywa typu brokuły, lub kalafior podaje się w formie ugotowanych różyczek. Można też zaproponować maluszkowi makarony typu penne, tagliatelle.

Uwaga: metoda BLW nie trzyma się sztywno reguł rozszerzania diety niemowlęcia przedstawianych na schematach.

Krzesełko do karmienia

Warunkiem rozpoczęcia karmienia niemowlaka metodą BLW jest nabycie przez niego umiejętności samodzielnego siedzenia. Oczywiście, na początku możemy trzymać pociechę na kolanach, ale takie rozwiązanie na dłuższą metę jest niepraktyczne (jesteśmy uwiązane, najprawdopodobniej też ubrudzone, a maluch nie czuje się samodzielny). Niewątpliwie warto kupić krzesełko do karmienia. Najlepiej takie, które jest możliwie proste do czyszczenia. Zatem powinno mieć jak najmniej zakamarków i mechanizmów. Na początku krzesełko nie powinno być materiałowe.

Fartuszek

Śliniak nie rozwiązuje sprawy podczas nauki karmienia BLW, zwłaszcza na początku przygody. Dziecko nie wie, że powinno trafić jedzeniem do śliniaczka, w związku z czym lubi na przykład wytrzeć łapkę o brzuszek. Fartuszek, który zasłania większość powierzchni niemowlaka najlepiej zabezpieczy jego ubranko przed zabrudzeniem. Idealny jest fartuszek nieprzemakalny z długim rękawem.

Mata pod krzesło

Oczywiście specjalna mata pod krzesło (albo kawałek ceraty, folii) jest opcjonalna. Można karmić bez niej. Ale jeżeli przeraża cię wizja jedzenia leżącego na podłodze, albo chcesz oszczędzić trochę czasu na sprzątaniu, dla świętego spokoju lepiej się w nią zapatrzeć.

Warto również w miarę możliwości stawiać krzesełko do karmienia dalej od ściany, tak na wszelki wypadek, żeby brudna łapka na nią nie zawędrowała.

Czas i cierpliwość

Decydując się na karmienie metodą BLW musimy mieć świadomość, że to dziecko decyduje o tempie jedzenia. Kiedy to my operujemy łyżeczką, narzucamy nasz własny rytm. Kiedy niemowlak ma w swojej łapce marchewkę, on ma prawo ją obejrzeć, possać, rozciapkać, a w końcu zjeść.

To czego nie wolno ci zrobić, to pomagać dziecku jeść, przemycając jedzenie do buzi oraz nie możesz zostawić malucha samego przy jedzeniu.   

Zrobienie kursu pierwszej pomocy?

Nie bez powodu dodałam znak zapytania w tym punkcie. Dużo rodziców, którzy rozmyślają nad wprowadzeniem karmienia metodą BLW, boi się zakrztuszenia. W praktyce zakrztuszenia zawsze może się zdarzyć, niezależnie od tego, czy karmimy malucha papką i łyżeczką, czy niemowlę je kawałek marchewki. Jednak, jeżeli wizja zadławienia, powoduje u nas dreszcze, dobrze jest zrobić kurs pierwszej pomocy dla niemowląt (generalnie warto go zrobić). Po prostu będziemy spokojniejsi.

dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych.Właścicielka poradni dietetycznej online Dobrze jeść (www.dobrzejesc.com). Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy  teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia.
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy@indykpol.pl
lista aktualności