Dieta Twojego dziecka

Dieta ma ogromne znaczenie w budowaniu odporności, zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Po pierwsze, jeżeli posiłki składają się z mało przetworzonej żywności dobrej jakości, to organizm nie traci czasu i energii na samooczyszczanie. Po drugie, w naszym pożywieniu znajduje się mnóstwo substancji o charakterze antybiotyków, czy substancji wspomagających działanie układu odpornościowego.

Zamiast narzekać, że Twoje dziecko ciągle choruje, bardzo ogranicz ilość słodyczy i fast-foodów w jego diecie, zadbaj o regularne posiłki, pełne warzyw, kasz, owoców, chudego mięsa i ryb. Dodatkowo, możesz podawać dziecku „specjalne bomby zdrowia”; znajdziesz je poniżej.

Miód

Miód jest zabójczy dla bakterii oraz grzybów. Najskuteczniejszy jest miód lipowy, gryczany i spadziowy. Dzieje się tak, ponieważ miód zawiera substancje wykazujące aktywność antybiotyczną. Uważa się, że jest ona wyższa w miodzie rozdzieńczonym niż w miodzie jedzonym na przykład łyżeczką. Tak więc woda z miodem faktycznie wzmacnia i podnosi odporność. Jak ją przygotować? Jedną łyżeczkę miodu rozpuszczamy wieczorem w pół szklanki letniej wody i zostawiamy na noc. Podajemy dziecku jeszcze przed śniadaniem, czyli  na czczo.

Miód jest silnym alergenem. Bardzo rzadko, ale może się zdarzyć, że będą w nim obecne bakterie produkujące jad kiełbasiany. Z tych powodów dzieciom poniżej pierwszego roku życia nie należy podawać miodu. Dzieci w wieku 1-4 lat mogą dostawać 1 łyżeczkę (7 g) miodu dziennie. Natomiast dzieci pomiędzy 5 a 12 rokiem życia mogą przyjmować 15-40 g miodu w ciągu dnia.

Cynamon

Nie tylko pięknie pachnie, ale ma też właściwości lecznicze. Poleca się go w przeziębieniach, zwłaszcza przy bólu gardła. Najzdrowszy jest cynamon cejloński pochodzący z Sri Lanki oraz z Indii. Cynamon ma tę zaletę, że można go używać zarówno na słodko, jak i do potraw z ryb, czy drobiu. Klasycznym deserem, który wzmocni odporność dziecka będzie ryż z jabłkami i cynamonem, albo jabłka pieczone z cynamonem i dżemem różanym. Na obiad polecam sznycle z indyka posypane cynamonem i dalej robione jak zwykłe „schabowe” (najlepiej podane z surówką z marchewki).

Cynamon można wprowadzać do diety malucha po 10-tym miesiącu życia.

Imbir

Ma tyle korzystnych dla organizmu człowieka właściwości, że można go uznać za cud natury.  Działa silnie przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Może mieć również działanie przeciwwirusowe. Warto wiedzieć, że imbir suszony ma działanie osuszające, czyli będzie skuteczny przy katarze, czy kaszlu z flegmą. Natomiast świeży imbir zawiera substancje mające właściwości przeciwbólowe, przeciwgorączkowe i przeciwbakteryjne. Sprawdzi się w przeziębieniach, czy bólach gardła. Ma działanie rozgrzewające (latem ochładzające).

Imbir ma ostry smak i nie każde dziecko od razu go zaakceptuje. Jednak dziecko, które ukończyło dwa lata (niektórzy autorzy mówią o ukończonym roku) można powoli zacząć przyzwyczajać do obecności tego kłącza w diecie. Kiedy maluch pójdzie do przedszkola, imbirowe napary będą bardzo pomocne w walce z przeziębieniami. Jak przygotować taki napar? Mały kawałek kłącza imbiru (o długości 1 centymetra) obieramy, siekamy na kawałeczki i zalewamy około 0,5 l wody. Gotujemy przez około10 minut. Kiedy przestygnie podajemy z miodem.

Czarny bez

W czarny bzie znajdziemy witaminę C, beta-karoten, rutynę, flawonoidy, garbniki. Czarny bez ma właściwości antybakteryjne, antywirusowe, pomaga też przy problemach z bolącym gardłem. Działa napotnie. Można go śmiało stosować w profilaktyce antyprzeziębieniowej, powinien również pomóc na początku infekcji.

Dobrze wiedzieć, że owoce czarnego bzu są trujące na surowo, ale po obróbce termicznej są jak najbardziej jadalne. Lepiej również nie podawać dziecku pestek czarnego bzu. Najlepszy dla dzieci będzie czarny bez w formie syropu albo soku. W internecie można też znaleźć przepis na żelki z czarnego bzu, specjalnie dla dzieci.