Dieta Twojego dziecka

U niemowlaka, którego rodzice lub rodzeństwo cierpią na alergię, występuje zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia choroby alergicznej. Z tego powodu szczególnie świadomie i rozsądnie należy podchodzić do kwestii związanych z żywieniem dziecka.

Czynniki mające największe znaczenie w zapobieganiu alergii pokarmowej:

• karmienie piersią,
• opóźnienie spożywania przez dziecka żywności będącej źródłem przypuszczalnych alergenów (np. mleka krowiego, jaj, produktów zbożowych).

Na co zwrócić szczególną uwagę?

• Mleko. Niemowlęta znajdujące się w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia alergii najlepiej jest karmić tylko piersią przez pierwsze 5-6 miesięcy. Jeżeli karmienie piersią jest niemożliwe, zaleca się zapobiegawcze podawanie mleka modyfikowanego typu HA. Mleko HA to preparaty na bazie mleka krowiego, w których białko zostało poddane częściowemu rozkładowi, przez co ma mniejsze właściwości alergizujące. Mieszanki HA nie nadają się do leczenia dzieci, u których wystąpiły już jakiekolwiek objawy alergii na białka mleka krowiego. W przypadku niemowląt, u których występuje wysokie ryzyko rozwoju alergii, lepiej jest zrezygnować z mieszanek mlekozastępczych na bazie soi. Soja jest silnym alergenem i dziecko nie powinno mieć z nią kontaktu w pierwszym roku życia.
• Posiłki uzupełniające (czyli żywność inną niż mleko) wprowadzamy dziecku najszybciej po ukończeniu przez nie 5 miesiąca życia. Zaczynamy od żywności uznawanej za najmniej alergizujacą: marchew, ziemniaki, dynia, jabłka, jagody, kalafior, brokuły.
• Zupy sporządzamy na wywarach warzywnych.
• Mięso wprowadzamy do diety pomiędzy 7 a 8 miesiącem życia. Początkowo, jako dodatek do zupy jarzynowej, mięso jest gotowane osobno. Podajemy dziecku mięso drobiowe (szczególnie polecam indyka) oraz królicze. Wołowinę i cielęcinę podajemy dopiero po pierwszym roku życia, a ryby pod koniec drugiego.
• Żółtko jaja powinno pojawić się na talerzu malucha zagrożonego alergią w 10-tym miesiącu życia, a białko dopiero po skończeniu pierwszego roku.
• Owoce. Do owoców alergizujących należą: pomarańcze, mandarynki, truskawki, poziomki, alergizujące warzywa to np. pomidory i selery. Lepiej jest ich unikać w pierwszym roku życia dziecka.

Każdy nowy składnik diety wprowadzamy do jadłospisu niemowlaka pojedynczo i obserwujemy reakcję organizmu dziecka.
Można również opóźnić podawanie produktów zawierających gluten (np. kasza manna, pieczywo).

Naukowcy stwierdzili też skuteczność podawania preparatów probiotycznych (czyli odpowiednich szczepów dobrych bakterii) w zapobieganiu zmianom alergicznym w organizmie dziecka. Probiotyki podaje się matkom karmiącym, a w przypadku kiedy niemowlę jest karmione butelką – preparat probiotyczny należy podać do mieszanek mlekozastępczych. Warto zapytać pediatrę jakie szczepy bakterii poleca.

Należy też dodać, że część lekarzy uważa, że u dziecka zagrożonego alergią najważniejsze jest karmienie piersią, natomiast dietę należy rozszerzać zgodnie ze modelami i obserwować reakcje dziecka na nowy składnik.

Mama karmiąca piersią nie musi „na wszelki wypadek” wykluczać ze swojej diety potencjalnych alergenów. Należy jeść normalnie i obserwować reakcję dziecka. Dopiero kiedy zauważymy, że maluch karmiony piersią zaczyna mieć bóle brzuszka, wysypkę, luźne stolce, czy inne objawy pokazujące, że „coś się dzieje nie tak”, mama powinna zwrócić uwagę na swoją dietę i odstawić z niej część produktów. Na początek eliminujemy żywność najbardziej podejrzaną: produkty mleczne, jaja kurze, produkty sojowe, orzechy, ryby, czekoladę (kakao). Konieczna jest baczna obserwacja związków pomiędzy tym co je mama, a reakcją organizmu dziecka. Najlepiej jest prowadzić dzienniczek, czyli w zeszycie zapisywać co jemy i jak reaguje na to nasza pociecha.