Smaczna kuchnia

Japońska dieta wodna – hit czy kit

02-03-2021

Woda jest nam niezbędna do życia. Stanowi 60-70% masy ciała człowieka. Ubytek wody o 20% prowadzi do śmierci. W naszym organizmie woda znajduje się we wnętrzu komórek i jest też obecna pozakomórkowo (m.in. w przewodzie pokarmowym, w ślinie, we krwi).

Funkcje wody

Mnóstwo substancji niezbędnych nam do życia i prawidłowego funkcjonowania (np. glukoza, sód, aminokwasy) rozpuszcza się w wodzie i wraz z nią przenika do każdej komórki; woda pełni więc funkcje transportowe. Jest ona również niezbędna do przemiany materii, usuwa toksyny z organizmu, bierze udział w trawieniu, ułatwia wypróżnianie, reguluje temperaturę ciała (np. pocenie się).

Niedobór i nadmiar wody

Dobowe zapotrzebowanie na wodę dla zdrowej, dorosłej osoby, w przeciętnych warunkach pogodowych, wynosi 2-2,5 l. Jeżeli chcemy dokładniej określić nasze dzienne zapotrzebowanie, możemy posłużyć się wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia, zgodnie z którymi powinno się dostarczać 30 ml wody na każdy kilogram masy ciała. Oznacza to, że osoba ważąca 70 kg powinna dziennie wypijać 2,1 l. Uściślając, ta dzienna ilość wody ma pochodzić zarówno z napojów, jak i z produktów spożywczych.

Niedobory wody (w krótkim czasie) mogą prowadzić do: zmęczenia, bólu głowy, spadku koncentracji, zawrotów, omdleń, zaburzeń rytmu serca, suchości śluzówek, nudności.

Czy wody może być za dużo? Może. Przewodnienie, czyli nadmiar wody w organizmie też jest niebezpieczne. Woda w bardzo dużych ilościach wypłukuje sód z naszego organizmu oraz bardzo obciąża nerki i serce.

Japońska dieta wodna – zasady

Jak do tego wszystkiego ma się popularna ostatnio japońska dieta wodna?

Nie jest to dieta w ścisłym tego słowa znaczeniu, a raczej rytuał picia wody. Jego zwolennicy uważają, że jeżeli będzie się postępowało zgodnie z nim, można się pozbyć przeróżnych dolegliwości, począwszy od wzdęć i kłopotów z wypróżnianiem, a skończywszy na migrenach i kamieniach nerkowych.

No dobrze, to na czym polega rytuał picia wody? Rano, po przebudzeniu, płuczemy usta wodą i na czczo wypijamy (najlepiej ze szczyptą soli kłodawskiej, ewentualnie himalajskiej) określoną ilość wody – tutaj istnieje pewna dowolność, bo przedział zamyka się w granicach pomiędzy 160 a 650 ml wody. Zanim usiądziemy do posiłku musimy odczekać jakieś 45 minut. W ciągu dnia trzymamy się zasady: pijemy 20 minut przed jedzeniem i 2 godziny po posiłku – te ograniczenia czasowe dotyczą picia zarówno wody, jak i kawy, herbaty, naparów ziołowych, itp. Na koniec dnia, przed snem, wypijamy szklankę wody. W ciągu dnia powinniśmy wypijać pomiędzy 2-3 l wody.

Jeżeli chodzi o zalecenia dietetyczne, to są one dosyć ogólne. Zalecane są: produkty pełnoziarniste i kasze z grubego przemiału, chude mięso i wędliny, ryby (dwa razy w tygodniu), chudy nabiał, warzywa (dużo), owoce (mniej). Unikać należy: tłustych mięs i wędlin, masła, żółtych serów, słodyczy, słodzonych napojów i słonych przekąsek.

Japońska dieta wodna to hit czy kit

Nie można jej nazwać hitem, ponieważ tak naprawdę nie odkrywa niczego nowego, rozpowszechnia natomiast pewien mit żywieniowy. Mimo to posiada jedną, niewątpliwą zaletę – przypomina o regularnym piciu, a większość z nas ma z tym problem, więc jeżeli dzięki temu rytuałowi odpowiednio się nawodnimy – to świetnie. I faktycznie możemy pozbyć się bólu głowy, czy zmęczenia, spowodowanych niedoborami płynów w organizmie. A co z mitem? Zgodnie z założeniami japońskiej diety wodnej absolutnie nie możemy pić w czasie jedzenia, ponieważ rozcieńczamy soki żołądkowe i zaburzamy trawienie (stąd te dosyć skomplikowane w praktyce pauzy czasowe oddzielające picie od posiłku). Gdyby tak faktycznie było, to powinniśmy zapomnieć chociażby o zupach, sokach warzywnych, zielonych koktajlach, czy smoothie, wszak one wyjątkowo rozcieńczają nam pokarm. Powinniśmy się po nich czuć źle. Warto też zadać sobie pytanie, dlaczego dla osób po operacjach przewodu pokarmowego, kiedy organizm jest wyjątkowo umęczony, a jednocześnie należy jak najszybciej go wzmocnić, zalecana jest dieta płynna i półpłynna? Zatem obalmy mit: picie podczas posiłku nie zaburza trawienia, nasz organizm trawi w środowisku wodnym.

Podsumowując: ważne jest abyśmy w ciągu dnia wypijali około 2 l wody. Jeżeli potrzebny jest nam do tego jakiś rytuał – korzystajmy, ale nie podążajmy za nim na ślepo.

dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych.Właścicielka poradni dietetycznej online Dobrze jeść (www.dobrzejesc.com). Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy  teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia.
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy // indykpol.pl
lista aktualności