Zdrowie i uroda

Tłuszcze trans, czyli izomery trans kwasów tłuszczowych (ang. trans fatty acids, TFA), są dla nas szkodliwe. Więcej na ten temat możecie przeczytać w TYM ARTYKULE.

Teraz przypomnę tylko, że dowiedziono, iż ten rodzaj tłuszczów jest czynnikiem sprzyjającym rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych (w tym niedokrwiennej choroby serca), cukrzycy, jak również prowadzącym do udaru. Ponadto zbyt duża ilość TFA w codziennej diecie matki może prowadzić do złej budowy rozwijającego się u płodu układu nerwowego oraz oczu, może również dojść do przedwczesnego porodu.

Głównym źródłem tłuszczów trans w diecie są wyroby cukiernicze (ciastka, wafelki, itp.) oraz żywność typu fast-food. Oczywiście możemy je po prostu wykluczyć z menu i problem się rozwiąże. Jednak wiele osób tego po prostu nie chce lub nie umie zrobić. Mam dla nich dobrą wiadomość. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jeszcze w 2018 r. wprowadziła złożony z sześciu punktów plan, który ma za zadanie do roku 2023 kompletnie wykluczyć TFA z produktów spożywczych, zastępując je korzystnymi dla zdrowia olejami roślinnymi (z wyłączeniem olejów palmowego i kokosowego).

Plan ten nosi nazwę REPLACE i składa się z poniższych sześciu punktów:

REVIEW – przegląd, określenie jakie są główne źródła TFA w diecie;

PROMOTE – promowanie zastępowania TFA zdrowszymi olejami roślinnymi;

LEGISLATE – stworzenie podstaw prawnych do wyeliminowania TFA z produktów spożywczych;

ASSESS – ocena; określanie i kontrolowanie ilości TFA w żywności oraz sprawdzanie jak zmienia się ich spożycie;

CREATE – tworzenie świadomości (uświadamianie) wśród polityków, producentów, dostawców i społeczeństwa dot. szkodliwości TFA dla zdrowia człowieka;

ENFORCE – wprowadzanie w życie i egzekwowanie przestrzegania ograniczenia/wykluczenia użycia TFA w żywności.

Czy REPLACE jest wdrażany? Stopniowo (w końcu zakłada on sześć kroków) tak. W 2019 r. opublikowano rozporządzenie Komisji (UE) nr 2019/649, które po raz pierwszy wprowadziło obowiązek ograniczania ilości TFA (innych niż te naturalnie obecne) w produkowanej żywności. Dopuszczona ilość to 2 g TFA na 100 g tłuszczu. Oczywiście na efekty tego programu musimy poczekać kilka lat, ale pojawiło się światełko w tunelu.